Proces barwienia włosów często kojarzony jest z intensywnym zapachem amoniaku, wielogodzinnymi wizytami w salonie fryzjerskim oraz niszczonymi, matowymi pasmami, które wymagają nieustannego czekania na naturalny odrost. Chociaż konwencjonalne farby do włosów oferują długotrwałe i efektowne efekty, są one zarówno szkodliwe dla środowiska, jak i dla naszego zdrowia. Z drugiej strony, farby naturalne, będące mniej trwałe, są również mniej inwazyjne dla naszych włosów i nawet mogą przyczynić się do ich pielęgnacji. Pytanie brzmi: czy warto zwrócić uwagę na farbowanie włosów za pomocą naturalnych pigmentów?
Faktem jest, że farby naturalne do włosów często uznawane są za mało trwałe przez konsumentów. Wiele osób uważa, że są one w stanie jedynie odświeżyć naturalny odcień pasemek bądź dodać im ciekawy ton, ale nie są zdolne do pokrycia siwych włosów lub kompletnego zmienienia ich koloru. Jest to prawda w przypadku niektórych produktów, które w zależności od rodzaju surowców roślinnych i ich stężenia w produkcie, mogą być mniej trwałe. Jednakże inne produkty naturalne doskonale poradzą sobie z siwymi włosami i pozwolą na diametralne zmienienie barwy. Na rynku pojawia się coraz więcej produktów tej kategorii o wysokiej jakości, ponieważ konsumenci starają się ograniczyć ekspozycję ich skóry i włosów na chemię kosmetyczną. Jak wszyscy wiemy, trwałe farby niszczą włosy, niezależnie od tego, jak intensywnie je pielęgnujemy. Zdrowie naszych włosów jest ceną, jaką płacimy za długotrwały kolor, który jest utrzymywany przez substancje chemiczne zawarte w farbie zastępujące nasze naturalne pigmenty.
Trwałe barwienie włosów jest możliwe dzięki obecności w farbie związków, które przenikają do struktury włosa i pozwalają barwnikom działać. Te tzw. prekursory barwników najczęściej zawierają amoniak, który po około 30 minutach od aplikacji otwiera łuski włosa umożliwiając kolorowi przeniknięcie do jego wnętrza. Farby te zawierają również utleniacze, które przekształcają pigmentację włosów. Proces koloryzacji następuje dzięki utlenianiu, z udziałem wody utlenionej zawartej w farbie. Farby oksydacyjne są niezmywalne, a jedynym sposobem na pozbycie się koloru jest odrost włosów.
Poza tym głównymi składnikami trwałych farb są aminy aromatyczne, substancje o silnym potencjale rakotwórczym. Unia Europejska zakazała do tej pory stosowania 22 z nich, które okazały się najbardziej toksyczne w badaniach na zwierzętach. Niezależnie od kontrowersji dotyczących potencjalnego działania rakotwórczego, trwałe farby niewątpliwie mają niszczący wpływ na włosy, zwłaszcza przy regularnym ich stosowaniu. Amoniak i woda utleniona osłabiają włosy, powodują ich rozdwajanie i wysuszenie. Zerwanie osłonki włosa ułatwia dostęp do niego szkodliwych czynników zewnętrznych. Włosy farbowane za pomocą trwałych farb są matowe, grube i szorstkie oraz łatwo się puszą. Odbudowa ich struktury za pomocą produktów kosmetycznych i ochrona przed działaniem czynników zewnętrznych jest bardzo trudna. Trwałe farby mogą również wywoływać alergie, a kontakt z farbą ze skórą głowy jest nieunikniony. Ostatnio modne farby bez amoniaku także nie chronią włosów przed zniszczeniem. Zamiast amoniaku, stosuje się w nich monoetyloaminę, która ma jeszcze bardziej szkodliwy wpływ na zdrowie włosów i skóry głowy.