Jeżeli nasza dieta często składa się z obfitych posiłków spożywanych w późnych godzinach wieczornych, możemy zauważyć, że nasze starania odchudzające nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Wszystko przez to, że wieczorami tempo pracy naszego metabolizmu maleje, a organizm koncentruje się na efektywnym przyswajaniu i gromadzeniu składników odżywczych, w tym tłuszczów. Ta sytuacja, połączona z mniejszym poziomem aktywności fizycznej w porównaniu do dnia, może przyczynić się do przybierania na wadze.
W godzinach porannych i podczas dnia nasz organizm jest kierowany przez tę część układu nerwowego, która motywuje nas do bycia energicznymi, pracowitymi i zdobyciem pokarmu. Proces ten jest wspomagany przez hormony takie jak adrenalina, noradrenalina, kortyzol, hormony tarczycy, insulina, glukagon i inne.
Kiedy jesteśmy pełni energii i ostrości umysłu, temperatura naszego ciała wzrasta, prędkość przepływu krwi do mięśni szkieletowych rośnie, ciśnienie krwi wzrasta i intensyfikuje się stymulacja ośrodkowego układu nerwowego. W tym samym czasie zwiększa się dostępność glukozy poprzez rozpad glikogenu w wątrobie i trójglicerydów w tkance tłuszczowej. Odwrotnie, przepływ krwi do narządów układu pokarmowego jest ograniczony, co zwiększa naszą zdolność do aktywności fizycznej, ale ogranicza zdolność do magazynowania składników pokarmowych.
Z upływem dnia tempo pracy naszego metabolizmu stopniowo spada, a organizm przygotowuje się do nocnego odpoczynku. W przeciwieństwie do pobudzenia rannego, wieczorem rola układu przywspółczulnego i hormonów zwiększających przepływ krwi do układu pokarmowego rośnie. Powoduje to między innymi zwiększone przyswajanie pokarmu, wzrost apetytu, gromadzenie tłuszczów w tkance podskórnej oraz syntezę glikogenu w wątrobie.
Podczas snu ciśnienie krwi spada, temperatura ciała maleje a metabolizm zwalnia jeszcze bardziej, co skutkuje zmniejszonym zapotrzebowaniem na tlen i glukozę. Nasz oddech staje się wolniejszy i mniej głęboki. Stałe poziomy glukozy we krwi są utrzymane przez odpowiednie wydzielanie glukagonu, insuliny, kortyzolu i hormonu wzrostu. Ten ostatni jest odpowiedzialny za przemianę węglowodanów, tłuszczów, składników mineralnych i zwiększa syntezę białek.
Największa produkcja hormonu wzrostu ma miejsce w pierwszych godzinach snu, co, jak samo nazwa sugeruje, prowadzi do zwiększenia wydzielania czynników wzrostowych organizmu. W przypadku kortyzolu, jego działanie na końcu nocy i na początku dnia polega między innymi na zwiększeniu syntezy glikogenu w wątrobie, mobilizacji kwasów tłuszczowych z tkanki tłuszczowej i ich spalaniu, zapewnieniu prawidłowego pobudliwości mięśni i serca oraz stymulacji filtracji krwi w nerkach, co wpływa na eliminację nadmiaru wody z organizmu.