Ophiocordyceps sinensis – magiczny grzyb gąsienicowy z Himalajów jako potencjalne lekarstwo na wiele dolegliwości?

Ophiocordyceps sinensis znalazł już swoje miejsce w komercyjnej hodowli, szczególnie w Chinach, gdzie wykorzystywane są fragmenty grzybni zanurzone w wodzie. Natomiast w krajach zachodnich zarodniki rozwijają się na ziarnach. Sztuczne infekowanie gąsienic jak dotąd nie przynosi jednak oczekiwanych rezultatów.

W XV wieku tybetańscy lekarze opisywali już zastosowanie kordycepsu chińskiego jako afrodyzjaku. Tradycyjna medycyna chińska uważa go za doskonałą równowagę między energią yin i yang, z racji łączenia w sobie tkanek zwierzęcych i roślinnych. Zaleca się go nie tylko do poprawy libido, ale również w leczeniu cukrzycy, zapalenia oskrzeli, astmy, przeziębień, kaszlu, żółtaczki, chorób nerek i wątroby, zaburzeń erekcji, chronicznych bólów, niskiego ciśnienia, niepłodności czy nawet guzów nowotworowych.

Właściwości lecznicze Ophiocordyceps sinensis wynikają przede wszystkim z obecności w jego składzie antyoksydantów, minerałów (głównie potasu, wapnia, magnezu, żelaza i cynku), witamin (B1, B12, E, K) oraz nukleozydów takich jak kordycepina i adenozyna. Szczególnie ważne są polisacharydy stanowiące nawet do 8% suchej masy grzyba, które przeciwdziałają rozwojowi guzów nowotworowych, obniżają poziom glukozy i cholesterolu we krwi oraz zwalczają wirusa grypy.